DDA, czyli dorosłe dzieci alkoholików

W dzieciństwie kształtuje się nasza osobowość. W ciągu kilku pierwszych lat formułuje się nasz temperament, potem wszystkie cechy osobowości po kolei. Nie powinno dziwić, że wiele z efektów tego formowania widocznych jest dopiero w życiu dorosłym. Kiedy dziecko wychowuje się w rodzinie patologicznej nasączonej alkoholem, rozwija siew dorosłego człowieka z poważnymi problemami. Takie osoby określa się fachowym mianem DDA, czyli po prostu Dorosłymi Dziećmi Alkoholików.

Zdrowa rodzina to układ, w którym członkowie troszczą się o siebie nawzajem. W rodzinie patologicznej więzi i role tracą na znaczeniu, a powiązane z nimi funkcje przestają być wykonywane. Alkohol jest tego częstym powodem. Osoba, która dorastała w rodzinie patologicznej, była przez cały czas dotknięta szeregiem negatywnych uczuć i odczuć. Niestabilność więzi rodzinnej wywoływała wstyd i strach, często także złość, a zawsze poczucie winy. Taka osoba ma problemy z poczuciem własnej wartości, przez co często ma potrzebę udowadniania sobie i światu zewnętrznego, jak wysoką ma wartość. Często ma problemy z nawiązywaniem relacji międzyludzkich, często przywiązuje się do osób, które na to nie zasługują. Osoby DDA maja problemy z relaksem, w wielu wypadkach są bardzo poważne, niejednokrotnie maja problemy z dostrzeganiem szarości w życiu i świat jest dla nich albo zupełnie biały, albo całkiem czarny. Na taki stan rzeczy wpływa system reguł, które wynosi się z domu. Są to zakazy mówienia o swojej sytuacji i w ogóle odczuwania czegoś.

Osoba DDA nie może także nikomu ufać. Pierwsza z zasad każe być niewidocznym i nie przeszkadzać rodzicowi. Zmusza ona także do tego, by akceptować jego zachowanie i udawać, że nic się nie dzieje. Paradoksalnie, dzieci alkoholików są wobec swoich rodziców bardzo lojalne. Druga reguła powoduje najwięcej zaburzeń, gdyż uniemożliwia dziecku jakąkolwiek ekspresję i reagowanie na to, co dzieje się dookoła niego. Przez to wszystko jest zamykane i chowane wewnątrz. Dla człowieka jest to sytuacja skrajnie nienaturalna, a jeśli dotyczy dziecka, uniemożliwia efektywne okazywanie wszelkiego rodzaju uczuć przyszłości. Zasada braku zaufania jest niemal równie szkodliwa, gdyż zaburza nawiązywanie kontaktów międzyludzkich. Terapeuci twierdzą, ze dzieci alkoholików to najbardziej samotne istoty na ziemi, ponieważ nie mogą zaufać swoim rodzicom, przez co nie mogą potem zdobyć się na taki gest w stosunku do nikogo innego. DDA nie ufają ani konkretnym ludziom, ani całemu światu w ogóle.