Alkohol to podstępny wróg, który niszczy mnóstwo rodzin w Polsce i na świecie. To właśnie problemy z piciem któregoś z partnerów są jednym z najczęstszych powodów rozstań i rozwodów. Alkoholizm w rodzinie niestety nie wróży dobrze, nawet jeżeli ludzie bardzo się kochają, po jakimś czasie zaczynają coraz gorzej funkcjonować, właśnie ze względu na alkohol.
Picie niebezpieczna
Alkoholizm to choroba, która rozwija się stopniowo. Wprawdzie można się uzależnić od alkoholu w kilka tygodni, jednak zwykle ten proces trwa trochę dłużej. W którymś momencie pojawia się u alkoholika tak zwane picie niebezpieczna. To niestety ten moment, kiedy bardzo często rodzina, a głównie partner lub partnerka pijącego człowieka, zaczynają dostrzegać już skalę problemu, jednak chronią swojego bliskiego przed negatywnymi konsekwencjami picia. Bardzo często właśnie tak wyobrażają sobie miłość i lojalność. Picie pogłębia się, ponieważ alkoholik nie ma negatywnych konsekwencji związanych ze swoim nadużywaniem alkoholu. Nawet jeżeli bliska osoba na chwilę się obrazi, czy nawet zagrozi odejściem, na tym etapie zwykle wszystko ” rozchodzi się po kościach”.
Alkoholizm
Kiedy choroba przyjmie drastyczny obrót i dojdzie do pełnoobjawowego uzależnienia, z alkoholikiem jest już naprawdę trudno żyć. Nie zmienia to jednak faktu, że mnóstwo par mimo wszystko funkcjonuje razem. Dzieje się tak bardzo często dlatego, że u bliskiej osoby pijącego rozwija się syndrom współuzależnienia, które związane z odczuwaniem ogromnego poczucia odpowiedzialności za pijącą osobę. Niestety, nie świadczy to o niczym dobrym, a jedynie pokazuje, że chory jest cały system rodzinny.
Czy związek z alkoholikiem ma szansę przetrwania
Związek z alkoholikiem ma szansę przetrwania, jednak żeby można było mówić o tym, że jest to zdrowy związek, zarówno alkoholik, jak i partner lub partnerka powinni podjąć leczenie. Tylko wtedy relacja może rzeczywiście się pogłębić. Bez terapii niestety ludzie skazani są na zwykłą wegetację obok siebie, która nie ma przecież nic wspólnego z prawdziwą miłością.